środa, 27 sierpnia 2025

"Jedyna prawda" Olle Lönnaeus

– Podobno zacząłeś szperać na własną rękę wokół śmierci Martena.
– Jeżdżę po ludziach, którzy biją mnie po mordzie. Tak wygląda to moje szperanie. Zaczyna mnie to cholernie męczyć.
– Dowiedziałeś się czegoś nowego?
– Właściwie nie. Kaznodzieja próbował zmiażdżyć mi czaszkę w łuparce do drewna, a Goran wcisnął mi do gęby rewolwer.

sobota, 26 lipca 2025

"Klub czytelniczy dla samotnych serc" Sara Nisha Adams

Książka o ludziach czytających książki – co tu mogło się nie udać? Cóż, pretensje mam tylko do siebie, bo wypożyczyłam „Klub...”, skuszona słodką, miłą dla oczu okładką. Opis też wiódł na manowce, że o blurbie nie wspomnę. Nastawiłam się na spokojną, uroczą obyczajówkę, która skradnie serce każdego mola książkowego. Zakładałam, że będzie sielsko anielsko, samotni znajdą drugie połówki lub przyjaźń, w międzyczasie orbitując wokół bibliotecznych regałów. Poczytam, westchnę, uśmiechnę się. I wiecie, po części tak było. Ale tylko po części.

niedziela, 20 lipca 2025

"Materiał na męża" Alexis Hall


Luc, kto jak nie matka ma ci kupić kokainę? Wiem, która jest najlepsza, i znam najlepszych dostawców. Niestety wielu z nich nie żyje, bo... cóż. Dilerzy prowadzą zazwyczaj niezdrowy tryb życia. Dużo pracują, źle się odżywiają. Poza tym to niezwykle stresujące zajęcie”.

Wiesz co, zawrzyjmy układ. Nie zaproszę cię na ślub, ty w zamian za to nie musisz mi opowiadać o swoim życiu, a moje życie możesz mieć w dupie”.

czwartek, 3 lipca 2025

"Zła wola" Keigo Higashino

Był to jeden z tych dni, które zdarzają się ledwie parę razy w życiu. Mimo że wydarzyła się tragedia, z jakiegoś powodu nie chciałem się jeszcze kłaść (...). Wtedy zaświtała mi w głowie pewna myśl. Muszę opisać to doświadczenie. Własnoręcznie przelać na papier dramatyczne wydarzenia związane ze śmiercią przyjaciela”.

środa, 28 maja 2025

"Legendy i Latte" Travis Baldree


 „Czasem ludzie nie widzą tego, co mają tuż przed nosem, dopóki prawie się z tym nie zderzą”.

Wybrałam tę książkę zupełnym przypadkiem, sprawdzając biblioteczne nowości. Nie miałam ochoty na nic konkretnego, celowałam w lekkie i przyjemne. I wiecie co, trafiłam idealnie.